poniedziałek, 9 września 2013

Karmelizowane figi, prawie wg Gordona


Pomimo tego, że lubię oglądać Gordona Ramsaya w akcji, to jeszcze nigdy nie miałam żadnej z jego książek w ręku. Nigdy też nie korzystałam z jego przepisów. Duńska telewizja co chwilę dorzuca nowe widowiska z jego udziałem do programu, ale o zobaczonych tam daniach zapominam równie szybko jak o nowo-zasłyszanych duńskich słówkach... No chyba, że ten sam program powtarzają w telewizji dwa czy trzy razy - co czasami zdarza się. Dlatego kiedy zobaczyłam pierwsze figi w tym sezonie - przed oczami stanęły mi karmelizowane figi z serkiem ricotta z jednego z odcinków "Gordon Ramsay's Ultimate Cookery Course" (część o figach zaczyna się na 17:50).
Sekretem tego przepisu muszą być składniki najlepszej jakości - pyszne figi dojrzałe w słońcu i prawdziwa włoska ricotta - które w moich okolicach są chyba mało osiągalne...
Ku mojemu własnemu zaskoczeniu, efekt końcowy mnie oczarował, do głębi. Okazało się, że skarmelizowany sos miodowy z dodatkiem octu śliwkowego potrafi zdziałać cuda. Wystarczy oblać nim obficie pozostałe komponenty - wtedy wszystko nabiera smaku!





Figi karmelizowane w miodzie
(inspirowane przepisem Gordona)

4-5 dojrzałych fig
2-3 łyżki miodu wielokwiatowego + 1/2 łyżeczki na marynatę
2 łyżki masła
ok. 50ml octu śliwkowego (w oryginalnym przepisie był balsamico) + ok. 2 łyżki na marynatę
kilka gałązek rozmarynu (liście + łodyżki)
skórka starta z połowy cytryny
opakowanie lub pół sera ricotta

Piekarnik nastawić na 190 stopni C.
Pół łyżeczki miodu wymieszać z dwoma łyżkami octu śliwkowego.
Figi opłukać i nadziać na łodygi rozmarynu, polać marynatą miodowo-octową.
Pozostały miód rozpuścić w metalowej patelni (którą można później włożyć do piekarnika) lub rondelku wraz z liśćmi rozmarynu. Dodać masło i gdy sos zacznie znowu bulgotać - wlać ocet. Gdy sos lekko odparuje, włożyć figi i smażyć kilka minut, oblewając owoce sosem z patelni.
Włożyć do piekarnika na 10-20 minut, w czasie pieczenia figi można/należy ponownie oblać sokiem. Serwować jako deser z ricottą, suto oblane sosem, posypane startą skóką cytryny i listkami rozmarynu. Można też kromkę domowego pieczywa posmarować serkiem i ułożyć na niej rozkrojoną figę, nie zapominając o obfitości sosu. Niebo!



2 komentarze:

  1. Gordon i figi muszą smakować w duecie wybornie!! Lubię takie desery. gdzie trochę chrupie (pesteczki) i płynie (miód i ricotta) :)Melduję, że czosnek mi się kończy - jest pyszny i bardzo delikatny w smaku, niektórzy jego entuzjaści zajadali główki jak jabłka!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak szybko? to Wy chyba tylko czosnek jecie ;) a on na ziemi powulkanicznej uprawiany, pewnie dlatego taki unikatowy ;)

      Usuń

Gâteau Marcel

W grudniu zapowiadałam przepis na ten czekoladowy cud, ale w grudniu mi to nie wyszło. Grudzień w ogóle był raczej do niczego. Kończeni...