Przepis pochodzi z bloga Kristinas Madunivers. Z małymi modyfikacjami.
Bezglutenowe ciasto czekoladowe
3 białka
100g migdałów
100g gorzkiej czekolady (w oryg. było 125g)
150g daktyli
Migdały zmielić w malaskerze, następnie dodać czekoladę i daktyle, rozdrobnić. W wersji bez malaskera, migdały zmielić lub bardzo drobno posiekać a następnie rozgnieść. Czekoladę zetrzeć na tarce, daktyle posiekać. Białka ubić na sztywno, dodać do masy czekoladowej, delikatnie wmieszać (zrobiłam to ręcznie, masa czekoladowa jest bardzo gęsta). Piec w 180 stopniach C ok. 30-40 min. Można zrobić też krem na wierzch, ja tego nie zrobiłam. To by już była rozpusta ;)
Krem:
30g gorzkiej czekolady
125 ml śmietany 36%
Śmietanę ubić, posmarować nią ciasto i posypać startą czekoladą. Ale to już jest rozpusta.
Wielbicielom daktylowych, bezglutenowych ciast polecam również ten przepis.
A zaraz dodam jeszcze jeden przepis, na małe co nieco, które powstało przy okazji dzisiejszego ciasta. Bo nie mogę czekać do jutra, żeby się nim podzielić.
Czekoladowe ciacho...PYCHA!!! :-)
OdpowiedzUsuńAż się nie chce wierzyć, że tak wyrosło z samych białek!
OdpowiedzUsuńZrobię:)
no właśnie za bardzo nie wyrosło, wzwyż ma dokładnie 2 centymetry :) na zdjęciu jest malutki kawałek i może dlatego wygląda na wyrośnięte. ale rób, rób :)
OdpowiedzUsuń